Aktualności

Deszczowa Noc Filmowa

Szczegóły

Jola

     Na 17 maja zaplanowaliśmy sobie Dzień Sportu - niestety ogromne opady deszczu mocno pokrzyżowały nam plany, które trzeba było szybciutko zmieniać. Tylko jaka atrakcję wymyślić, kiedy za oknem takie ulewy? Co najchętniej robimy, gdy leje? Ja najbardziej lubię wtedy usiaść z kubkiem herbaty i obejrzeć jakiś fajny film. I tak oto powstał pomysł Deszczowej Nocy Filmowej.

       Została ona zorganizowana właśnie w nocy z 16 na 17 maja. Przygodę z filmami rozpoczęliśmy o 20.00. W Świetlicy zebrało się 26 dzieci i trzech wolontariuszy. Było ciasno, ale ciepło i wygodnie. Na dobry poczatek zjedliśmy pyszna pizzę. Potem chwila na przygotowanie swoich posłań i już o 21.00 na ogromnym ekranie wyświetliliśmy pierwszy film - "Hotel Transylwania" (przyznam szczerze, że rewelacyjny!!). Później było ich jeszcze 6: "Ramona i Bezeus", "Heca w Zoo", "Kraina Lodu", "Odlot", "Przygody Tomka Sawyera" oraz "Minionki rozrabiaja". Caała noc ogladania i jeśli myślicie, że dzieciaki zasnęły o północy to jesteście w głębokim błędzie. Najwytrwalsi ogladali do 4.30 a o 6.00 już byli na nogach. Tych natomiast, którzy spali snem kamiennym o 7.15 czekała pobudka na śniadanie (bułki z serem lub dżemem) i sprzatanie. 

    O 8.00 wszyscy wyszli - niektórzy lekko zaspani, inni nieprzytomni z niewyspania, a jeszcze inni pełni życia, wszyscy (właczajac w to wolontariuszy) bardzo zadowoleni. I oby tak było zawsze!